![]() |
Polskie wydanie z 2001 r. |
Bonnie Winter to opowieść o nieszczęśliwej i niespełnionej na polu rodzinnym i zawodowym kobiecie w średnim wieku, która na co dzień zajmuje się kompleksowym sprzątaniem miejsc zbrodni. Kiedy policja zrobi już swoje, Bonnie wkracza do akcji. Nie jest to, jak łatwo się domyślić, szczyt jej zawodowych marzeń, tym bardziej, że najbliżsi z jej otoczenia często wypominają jak może zajmować się czymś tak ohydnym. Dodatkowo całą pulę jej nieszczęść dopełnia bezrobotny mąż, który całymi dniami siedzi przed telewizorem i narzeka na czym świat stoi.
Każdy kolejny dzień to czas przepełniony nieprzyjemnym i makabrycznym widokiem rozrzuconych ciał i wyschniętej krwi. Pewnego dnia podczas sprzątania jednego z mieszkań Bonnie na miejscu zbrodni znajduje pełzającą larwę. Początkowo nie traktuje tego dziwnego znaleziska poważnie i wyrzuca robaka do śmieci. Bonnie przyjmuje kolejne zlecenia. Problem w tym, że na każdym kolejnym miejscu zbrodni kobieta znajduje następne larwy. Zaniepokojona dziwnym zbiegiem okoliczności postanawia oddać larwę do badania do laboratorium. Wyniki okazują się być zaskakujące: owa brzydka larwa to bardzo rzadki gatunek motyla o nazwie niepylak mnemozyne, który występuje niemal wyłącznie na terenie Meksyku.
Pewnego dnia Bonnie znajduje w swoim domu znaną jej larwę. W tym samym czasie znika jej mąż i syn, a Bonnie w żaden sposób nie może sobie przypomnieć co robiła poprzedniego dnia. Czyli wtedy, kiedy widziała ich po raz ostatni...
![]() |
Wydanie angielskie |
Jeśli uznać, że w horrorze najważniejszy jest strach, to Bonnie Winter nie wypada najlepiej. Jest oczywiście kilka momentów, które powodują duchotę (gorąc miejsca akcji), obrzydzenie oraz lekki strach. Ale to tylko wpadkowa kilku czynników: surowego miasta, które poznajemy wyłącznie z punktu widzenia bohaterki sprzątającej na co dzień miejsca zbrodni oraz - ciekawego pomysłu z larwą, która jest wcieleniem tajemniczej pradawnej bogini. A to powoduje, że nie jesteśmy w żaden sposób przewidzieć co stanie się za chwilę. Co ma wspólnego tajemnicza i ohydna larwa z miejscami okrutnych zbrodni?
Bonnie Winter to króciutka opowieść, która zabiera nas w klimaty gorącego miasta Santa Monica, nieprzyjemnego świata biznesu, walki Amerykanów z Meksykanami na tle rasowym, obraz cierpiącej kobiety, która pracuje od świtu do nocy by utrzymać swoją rodzinę. Czysty realizm... z domieszką tajemniczego świata demonów, meksykańskich legend i najbrudniejszych okropności spływających ze ścian...
Niedawno nakładem wydawnictwa Replika wydana została Bonnie Winter ze zmienionym jednak tytułem: Trauma.
Komentarze
Prześlij komentarz